Nie każda kobieta może pochwalić się swoim facetem. Zdarzają się panowie, którzy totalnie mają gdzieś swoje partnerki, a jedyne co im wychodzi dobrze, to zaleganie przed telewizorem, żerowanie na dobroci babskiej (ja bym raczej określiła to jako głupota) oraz miłości, która jeszcze nie wygasła. Osobiście kopnęłabym w cztery litery takiego osobnika, ale czasami może zadziałać terapia szokowa dla nieogarniętego faceta. Jeśli jednak i ona nie da rezultatu…to jedynym wyjściem jest wystawienie walizek za drzwi.
Uwaga! Artykuł napisany pół żartem pół serio. Żarty, żarciki, czasami jednak mają dużo wspólnego z rzeczywistością… 😉
-opróżnij lodówkę do zera i wsadź jedynie kartkę z napisem „zakupy się same nie zrobią”
-przestań prać jego skarpetki. Ich deficyt w szafie będzie alarmem, że nadchodzi koniec świata
-ubierz się seksownie, załóż szpilki, weź torebkę i pożegnaj go słowami „idę z dziewczynami!”
-przed jego przyjściem z pracy pozostaw na podłodze labirynt z garnków i swoich ciuchów. Jeśli wrzaśnie i się zaskoczy to odpowiedz – Kochaaanie, przecież uwielbiasz taka dekorację w swoim własnym wykonaniu!
-chodź po domu w bieliźnie, lub nago i powiedz, że może TYLKO popatrzeć. Zobaczysz, że on ledwo wytrzyma taką katorgę
-na każde jego pytanie odpowiadaj „proszę?”, a w momencie gdy się zdenerwuje odpowiedz, że w końcu to jego ktoś nie słucha, a nie Ciebie
-pozostaw na stole karteczkę z napisem „wracam za 3 dni – jestem z dziewczynami na wyjeździe”
-zapisz się na zajęcia sportowe i zachwalaj swojego trenera personalnego
-w czas trwania meczu ustal romantyczną kolację przy Twoim ulubionym babskim serialu
-przynieś ogromny bukiet kwiatów do domu, a na jego pytanie od kogo go dostałaś odpowiedz: „od osoby, która mnie docenia i uwielbia”. Przecież nie skłamiesz, mówiąc tak sama o sobie 😉
-przygotuj mu na obiad zagotowaną wodę z kilkoma warzywami i powiedz „dziś na obiad WSZYSTKO JEDNO na Twoje własne zwołanie”
fot. pexels.com
